Poradnia Prawa Żywnościowego

Ile miodu w miodzie?

 

     Przywołując powiedzenie Hipokratesa - niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem - można nawiązać do właściwości miodu. Jest to z jednej strony naturalna substancja słodząca i rarytas dla tych, którzy lubią słodkości. Najbardziej znany smakosz miodu Kubuś Puchatek mawiał: "Kto miód łyka, jak koń bryka". I miał rację! Miód wpływa bardzo korzystnie na układ pokarmowy, odpornościowy, krwionośny, oddechowy i nerwowy. Pomaga w łagodzeniu dolegliwości żołądkowych i jelitowych, działa antybakteryjnie, wspomaga pracę serca, redukuje stres i poprawia nastrój. Jak mawiał wspomniany Kubuś Puchatek: "Kto ma pszczoły, ten ma świat wesoły".  Dlatego kupujmy i jedzmy miód, oczywiście w odpowiednich proporcjach, pamiętając, że jest to źródło cukru. Optymalna dzienna porcja dla dorosłego człowieka to są dwie łyżki stołowe, które możemy na przykład zjeść razem z pieczywem na śniadanie. Dlatego też miód kojarzony jest z pierwszym dziennym posiłkiem, a w Unii Europejskiej jego obrót regulowany jest przez jedną z tzw. dyrektyw śniadaniowych - dyrektywę Rady 110/2001 odnoszącą się do miodu

     W 2024 roku dyrektywy śniadaniowe przeszły poważną reformę obejmującą zmiany wprowadzone na podstawie dyrektywy  1438/2024 z dnia 14 maja 2024 roku w sprawie zmiany dyrektywy Rady 2001/110/WE odnoszącej się do miodu, dyrektywy Rady 2001/112/WE odnoszącej się do soków owocowych i niektórych podobnych produktów przeznaczonych do spożycia przez ludzi, dyrektywy Rady 2001/113/WE odnoszącej się do dżemów owocowych, galaretek i marmolady oraz słodzonego przecieru z kasztanów przeznaczonych do spożycia przez ludzi oraz dyrektywy Rady 2001/114/WE odnoszącej się do niektórych rodzajów częściowo lub całkowicie odwodnionego mleka konserwowanego przeznaczonego do spożycia przez ludzi. Realizując strategię "od pola do stołu" Komisja Europejska dąży tym samym do zmiany składu środków spożywczych o wysokiej zawartości cukrów oraz ułatwienia przechodzenia na zdrową i zrównoważoną dietę. Zmiany mają wzmocnić pozycję konsumentów, aby mogli oni dokonywać świadomych, zdrowych i zrównoważonych wyborów żywieniowych.

     Co to konkretnie oznacza dla producenta i konsumenta? Do czasu zmiany "dyrektywy miodowej" obowiązywał art. 2 ust. 4 tejże dyrektywy, zgodnie z którym na etykiecie należało wskazać kraj lub kraje pochodzenia, gdzie miód został zebrany, a jeżeli miód pochodził z więcej niż jednego państwa członkowskiego lub państwa trzeciego, obowiązkowe wskazanie kraju pochodzenia mogło zostać zastąpione w stosownych przypadkach jednym z następujących oznaczeń: „mieszanka miodów pochodzących z UE”, „mieszanka miodów niepochodzących z UE”, „mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE”. Zdaniem Komisji Europejskiej różne przepisy przyjęte na tej podstawie przez państwa członkowskie mogły wprowadzać konsumentów w błąd. Zmiana dyrektyw śniadaniowych z 2024 roku dotycząca miodu polega sprowadza się do tego, że na etykiecie miodu wskazany powinien być kraj pochodzenia, w którym miód został zebrany. Jeżeli natomiast miód pochodzi z więcej niż jednego kraju, kraje pochodzenia, w których miód został zebrany, wskazuje się na etykiecie w głównym polu widzenia, w porządku malejącym według ich udziału wagowego, wraz z udziałem procentowym miodu z każdego z tych krajów pochodzenia. Państwa członkowskie mogą jednak postanowić – w odniesieniu do miodu wprowadzanego do obrotu na ich terytorium – że w przypadku gdy liczba krajów pochodzenia miodów w mieszance jest większa niż cztery, a cztery największe udziały miodu stanowią razem ponad 50 % mieszanki, dozwolone jest podanie wartości procentowej wyłącznie w odniesieniu do tych czterech największych udziałów, a pozostałe kraje pochodzenia mają zostać wymienione w porządku malejącym bez udziału procentowego. W przypadku opakowań zawierających ilości miodu o masie poniżej 30 gramów netto nazwy krajów pochodzenia można zastąpić dwuliterowym kodem. Pamiętać należy o tym, że instrumentem wprowadzającym te zmiany jest dyrektywa, która nie obowiązuje bezpośrednio ani konsumenta, ani producenta. Powyższe zmiany mają zostać w Polsce wprowadzone na podstawie przepisów krajowych, które muszą być przyjęte do dnia 14 grudnia 2025 roku i mają być stosowane dopiero od 14 czerwca 2026 roku. Co więcej, produkty, które zostały wprowadzone do obrotu lub etykietowane przed dniem 14 czerwca 2026 r. zgodnie z dyrektywą 110/2001 będą mogły nadal pozostawać w obrocie do czasu wyczerpania zapasów.

     Etykietowanie miodu uregulowane jest w Polsce na podstawie rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 grudnia 2014 r. w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych. W tym zakresie Polska wyprzedziła inicjatywy UE, ponieważ w 2023 roku wprowadzono w Polsce zmianę w stosunku do pierwotnej wersji "dyrektywy miodowej" (stanowiącej o "mieszance miodów") i zobowiązano do wskazania na opakowaniu nazwy państwa pochodzenia, w którym miód został zebrany, a w przypadku, gdy miód pochodzi z więcej niż jednego państwa, nazwy państw pochodzenia, w których miód został zebrany. Wymóg dotyczący znakowania miodu nie uwzględnia kwestii procentowego udziału miodów pochodzących z różnych państw. Zmiana weszła w życie 18 kwietnia 2024 roku, czyli niespełna miesiąc przed przyjęciem dyrektywy zmieniającej dyrektywę miodową. Miód w opakowaniach oznakowany według starych zasad (stanowiących o "mieszankach miodów") wprowadzony do obrotu przed dniem 18 kwietnia 2024 roku może pozostawać w obrocie do wyczerpania zapasów, nie dłużej jednak niż przez okres 12 miesięcy, czyli do dnia 18 kwietnia 2025 roku. Do 14 grudnia 2025 roku spodziewać się należy kolejnej zmiany rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych, ponieważ polskie przepisy nie spełniają standardów zmienionej dyrektywy miodowej w zakresie wskazania na etykiecie krajów pochodzenia, w których miód został zebrany w głównym polu widzenia, w porządku malejącym według ich udziału wagowego, wraz z udziałem procentowym miodu z każdego z tych krajów pochodzenia. Takie rozwiązanie ma być stosowane od 14 czerwca 2026 roku, z tym że produkty oznakowane według obecnych zasad obowiązujących od 18 kwietnia 2024 roku będą mogły pozostać w obrocie do czasu wyczerpania zapasów. 

     Można powiedzieć, że rozwiązania prawne w zakresie znakowania miodu zmierzają do lepszej ochrony interesów konsumentów w zakresie informowania o produkcie spożywczym. Zmiana dyrektywy miodowej, która będzie stosowana od 14 czerwca 2026 roku wymaga od producentów nie tylko wskazania krajów pochodzenia "mieszanki" miodu (tak jak jest teraz w Polsce), ale także udziału procentowego miodów pochodzących z różnych państw. Obecna regulacja obowiązująca w Polsce zapewnia lepszą informację o pochodzeniu miodu w porównaniu z pierwotną wersją dyrektywy miodowej, ale wymaga zmiany w zakresie konieczności wskazywania procentowego udziału miodów z poszczególnych państw. Takie rozwiązanie niewątpliwe zapewni także większą ochronę polskich pszczelarzy. Obecny stan prawny nie zobowiązuje do wskazywania udziału polskiego lub zagranicznego miodu w produkcie. Można sobie wyobrazić sytuację, że na etykiecie lub słoiku jest informacja o krajach pochodzenia, a Polska wymieniona jest jako pierwsza. Taka informacja nie świadczy o tym, że polski miód jest podstawowym składnikiem. Może bowiem być tak, że miód chiński lub ukraiński stanowić będą większość "mieszanki". 

Kontakt

 

dr hab. Tomasz Srogosz

t.srogosz@jwms.pl

O mnie

Social media

Imię
Nazwisko
Twój e-mail
Treść wiadomości
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!